sobota, 14 stycznia 2017

#Styczeń#Zima#Śnieżny_Pies

Jak dobrze wiemy Styczeń od samego początku nie był przyjazny psiarzom. Od pierwszego naszego spotkania pojawiły się mrozy i po 5 minutach pies miał "boli łapkę"i aby pies nie zamarzł ubierać go trzeba było w bluzę+kurtkę.



Od kilkunastu dni pogoda zmieniła się o 180*. Pies bez problemu chodzi na wieczorne spacerki sikukupa bez ubranka ,a jeśli wybieramy się na dłuższy spacer to jedna kurteczka wystarczy. A po za tym "boli łapka" nie występuje po 5 minutach. No więc zimno, czy mas z już nas dość i odpuszczasz? (Ja jakby co nie mam ci tego za złe) 😝

Postanowiłam również prowadzić psi zeszyt ale jakoś 
słabo mi idzie mało jest tam mojej systematyczności. No cóż będzie to trzeba zmienić. Ostatnio również pojawiła się nowa sztuczka którą ćwiczymy od kilku dni. Jeśli jesteśmy przy naukach to jest coraz lepiej z kagańcem. Suka trzyma go przez kilka chwil na pysku i nie ściąga łapą. Raz nawet sobie w nim spokojnie siedziała przez kilka minut. 💓 U was jaki jest Styczeń miły psiarzom czy wręcz odwrotnie?

  

3 komentarze:

  1. Jeżeli pieskom jest wygodnie i dzieki temu ma byc im cieplej to świetny pomysł taki strój :) Nie mam pieska, ale bardzo kocham zwierzęta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nela nie potrzebuje ubranka (ale ma kurtkę, w szafie haha) bo jej nie jest zimno nawet przy temperaturze na minusie, ale gdy spada do poniżej -10/15 stopni to gdy idziemy na dłuższy spacer to jej zakładam. Też mi brak systematyczności i chęci do prowadzenia psiego zeszytu... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Psi zeszyt kiedyś prowadziłam, ale czułam z jego strony 'presję'. Musiałam wszystko zapisywać, często o tym zapominałam no i tak wyszło, że zeszytu już nie prowadzę. Nie czuję takiej potrzeby. Odnośnie zimy, to na całe szczęście u nas już temperatura wzrasta i mamy cały 1 stopień na plusie. Fado nie przeszkadzają duże mrozy po prostu szaleje jak nigdy bo w końcu jest to czas, kiedy ma ochotę na ćwiczenia! :D
    Pozdrawiamy, Biscuit Life!

    OdpowiedzUsuń