środa, 28 grudnia 2016

[Recenzja] Chuckit! Ultra Squeaker Ball

Dziś przychodzę do was z moją trzecią  recenzją na tym blogu. Będzie ona mianowicie o Chuckit! Ultra Squeaker Ball , czyli must have każdego posiadacza psa kochającego piłki.







 Coś o firmie 


"Celem Chuckit! jest zrewolucjonizowanie zabawy w aport. Amerykańska firma od 1998 roku wkłada wiele pracy i serca aby tworzyć niezwykłe, funkcjonalne, innowacyjne i trwałe akcesoria do aportowania. Efektem ich pracy są wyjątkowe katapulty i kompatybilne piłki dające wiele radości ich użytkownikom na całym świecie. Aporty są zaprojektowane wyłącznie do zabawy z psem. Charakteryzują się niezwykłą wytrzymałością i wyjątkową atrakcyjnością. Dodatkowo producent wspiera działania ekologiczne oferując zabawki pochodzące z recyklingu."
Źródło: Toys4dogs



Zabawka pusta w środku olana jest naturalną gumą posiada również piszczałkę w środku. Jak wiadomo piszczałka to najsłabsze ogniwo  w piłach. Szybko się psuję ale nie martwcie się  bez niej piłka  będzie równie dobrze odbijać się od różnego podłoża i pływać po wodzie. U nas piszczałka nadal działa gdyż piłka jest używana sporadycznie. Myślałam że będzie u nas szał na nią ale no cóż dl Belli zbytnio jej nie zachwyca ale gdy ma "faze" na piłki to potrafi się bardzo dobrze się nią bawić. Występuję niestety ale tylko  w jednym wariancie kolorystycznym mianowicie niebieski i trochę pomarańczy. Piłkę  trudno jest wybrudzić a jeśli się już wam to uda bardzo łatwo możecie ją wyczyścić. Wystarczy do tego szczoteczka i woda.. 


Piłka występuje w trzech rozmiarach:
  • (S) dla małych psów-  średnica 5cm 
  • (M) dla średnich psów- średnica 6,5cm 
  • (L) dla dużych psów - średnica 7,5cm 
My posiadamy oczywiście S o średnicy 5cm. Porównać ją można do ażurki XS, która również ma średnice 5cm. 



Nawet jeśli Bella tej piłki zbytnio nie polubiła to moje serce ona już podbiła. I jakbym miała kupić   drugą to na pewno wylądowała by w koszyku. Cena jej jest różna zależy również od jej rozmiaru. Z własnego doświadczenia jak szukałam jej dla Belli był po 18zł ale najczęściej kosztuje 20zł. 




  
+ odbija się od różnego podłoża 
+  pływa po wodzie 
+/- posiada piszczałkę 
+ występuje w kilku rozmiarach 
- czasami piszczałka szybko kończy swój żywot
- jeden rodzaj kolorów 
+ łatwo się czyści 
+ trudno się ją brudzi 
+ nawet jeśli piłka będzie namoknięta śliną to nie wyleci i nie będzie się wyślizgiwać z psiego pyska. 

2 komentarze:

  1. Też mamy tą piłeczkę, jest świetna! Nela ją uwielbia, zrobi dla niej wszystko - ona kocha piłki, a jeżeli są piszczące, miękkie i fajnie się odbijają, to jest szał :D Dobrze napisana recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kupić w zoologicznym tą piłeczkę ale jakoś odmówiłam. Jak tylko ją dorwę od razu kupię :)
    Pozdrawiamy
    oczamipsa365.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń