czwartek, 29 marca 2018

Pierwsze koty za płoty! #Tydzień2 #dzień12

Hej!
Jak widzicie udało mi się do was napisać wcześniej niż przypuszczałam. 😛 Jak wiecie postanowiłam wreszcie wziąć się za siebie i psa( w końcu wiosna idzie). O co  w tym chodzi i dlaczego możecie porzeczytać tu


Zacznijmy wszystko od tego, że podsumowania tygodnia miały być w każdy piątek. Jednak życie potoczyło się tak, iż cały weekend byłam poza  domem. Pomijamy kompletnie to, że musiałam czekać na autobus powrotny około godzinę.😂
Do tego notatki miały się także pojawiać na stronie. Jak się pewnie domyślacie na fb nie przybył żaden nowy post. Za to na ig pojawiło się kilka zdjęć, szok prawda?  Nawet czasami pojawiły się instastory, więc progres jest. 


Teraz przejdźmy do najważniejszej rzeczy, czyli co nam udało się zrobić. Nasze plany na tamten tydzień:


tydzień( 17.03.2018-24.03.2018) jest:
  • Zacząć chodzić na dłuższe spacery. Zaczniemy od dziś. Codziennie swój czas będziemy wydłużać o ok.10 minut na podwórku, aż dojdzie do tego, że długi spacer będzie dla nas przyzwyczajeniem. 
  • Skupienie się na podstawowych komendach(siad, leżeć, nie(u nas eee))
  • 3/4 treningi dziennie po 5/10/15 minut
  • Usystematyzowanie godzin posiłków psa.

                                                        udało się osiągnąć cel                                                                

Czas na dłuższy spacer teraz znajduję coraz częściej, praktycznie codziennie. Jeśli jednak z jakiegoś  powodu nie mogę iść z nią na godzinę/dwie staram się wtedy pochodzić po osiedlu przynajmniej z 30 minut. 
Praktycznie na każdym dłuższym spacerze ćwiczę z psem komendy w różnych rozproszeniach. Jednak w domu jest trochę gorzej. Nie mam takiej motywacji "ej weź Bella chodź poćwiczymy sobie" 
Godziny posiłków pilnowałam przez dosłownie 2 dni.  Jednak wiem, że trzeba to zrobić, gdyż znacznie ułatwiłoby mi życie z pożeraczem prawie wszystkiego.



A nasze plany na najbliższy tydzień to:

  • Zacząć biegać, więcej ruchu przyda się psu i mi.
  • usystematyzowanie godzin posiłków( musi wreszcie się udać)
  • rozplanowanie treningów i trenowanie
  • popracować nad skupieniem uwagi 

PS jak tam życie mija u was? Macie wiosnę czy jednak zimę? U mnie rano śnieg spadł😠.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz