czwartek, 28 czerwca 2018

Czasami trzeba powrócić do korzeni

Cześć!
Długo nas nie było, jednakże wracamy z podwójną siłą. Jeśli obserwujecie nas na ig mogliście zauważyć parę zmian.



Pierwszą rzeczą jest to, że kilka dni temu odebrałam moją upragnioną i długo wyczekiwaną lustrzankę. Dzięki niej mam większe motywacje do pisania  oraz zaglądania tu. Mistrzem na razie nie jestem, ale każdy kiedyś zaczynał od zera. 
Kolejnym faktem jest rodziny, tygodniowy wypad nad polskie morze. Oczywiście owoce mojej współpracy i aparatu będzie można zobaczyć tu i na ig.



Następną sprawą jest to, iż brakowało mi tego odzywania się do was. Oraz mam teraz głowę pełną pomysłów, które wystarczy teraz zrealizować.
Jak na razie żadnych konkretnych planów na te Wakacje nie zakładam bo znając życie praktycznie nic z tego nie wyjdzie.
Teraz zostawiam was z kilkoma zdjęciami z dzisiejszego oraz wczorajszego dnia.  Do następnego!


4 komentarze: